Spotkaliśmy się tradycyjnie już po raz siódmy przy zajezdni metra. W oczekiwaniu na wszystkich uczestników spacerowaliśmy po polach przylegających do Lasu Kabackiego, rozmawiając o zauważonych roślinach. Około 11 12 osobowa ekipa ruszyła w drogę samodzielnie , na tandemie lub w fotelikach zamontowanych na rowerach tatusiów. Po kilkuminutowej jeździe zorganizowaliśmy odcinki specjalne – jazdę slalomem, precyzyjną jazdę w wytyczonym torze, jazdę sprawdzającą poczucie równowagi. Startujący zawodnicy i młodsi, i starsi bardzo poważnie potraktowali konkurencje i należą się im wielkie słowa uznania za prezentowane umiejętności. Po kilkunastominutowej zabawie ruszyliśmy na relaksującą wędrówkę po lesie – dotarliśmy do miejsca wypadku lotniczego, a potem do zabytkowej alei lip. Przejechaliśmy ponad 6 kilometrów i nie byliśmy wcale zmęczeni!
