Przedmiotem naszych badań była woda jako rozpuszczalnik. Badaliśmy więc jakie substancje rozpuszczają się w wodzie (cukier, miód, sól), tworząc roztwory, a jakie tworzą zawiesinę (mąka, kakao, pieprz, kawa). Sprawdzaliśmy też jak temperatura wody wpływa na powstanie roztworu nasyconego i przesyconego. Wykorzystując uzyskany w bardzo prosty sposób wskaźnik- bibułę nasączoną kurkumą badaliśmy kwasowość wody z różnych źródeł – wody z kranu, z kałuży, wody mineralnej i zdemineralizowanej, wody z sokiem z cytryny i wody z płynem do prania. Oczywiście najbardziej podobało się nam , gdy w zasadowym roztworze żółty papierek wskaźnikowy stawał się nagle brunatny. Zastanawialiśmy się też, jak można oczyszczać wodę. W tym celu zmieszaliśmy z sobą wodny roztwór soli i zawiesinę mąki w wodzie, po czym sprawdziliśmy jak filtry do kawy oczyszczają naszą mieszankę. Filtr zatrzymał mąkę, ale woda w zbiorniku została słona. Zostawiliśmy ja do odparowania i po dwóch dniach mieliśmy tylko talerzyk pokryty warstewka soli.
W czwartek z kolei poszerzaliśmy nasz zasób słów rozwiązując “wodne” zagadki i odnajdując (odczytując) na fragmentach widokówki słowa będące ich rozwiązaniem, by potem z cząstek puzzli ułożyć obrazek przedstawiający krajobraz z wodą w roli głównej.
