W Warszawie mamy tylko jeden zabytek z listy UNESCO – Stare Miasto i tam pojechaliśmy po zajęciach rytmiki i logopedii. Przed obrazem Canaletta na Krakowskim Przedmieściu zastanawialiśmy się nad tematem naszej wycieczki, rozmawialiśmy o zniszczeniach Warszawy, o tym co umożliwiło odbudowę tego, co zniknęło z powierzchni Ziemi i dlaczego warszawiacy chcieli odbudować swoje miasto. Rozmowa ta bardzo poruszyła dzieci i podczas całego spaceru wiele razy do tego wracały (zdjęcia z gąsienicą czołgu czy strzaskaną, ze śladami kul Kolumną Zygmunta).
Podczas całej wycieczki często odwoływaliśmy się do lekcji przeprowadzonej przez Mamę Heli – patrzyliśmy jak rozwijało się miasto- widzieliśmy mury, plac targowy, kamieniczki, Zamek Królewski, pomniki. Dostrzegliśmy to, że nadawano nazwy ulicom i zgadywaliśmy dlaczego właśnie takie (Piekarska, Podwale, Celna, Świętojańska, Piwna, Rynek Starego Miasta). Szukaliśmy odniesień do warszawskich legend – Syreny, Bazyliszka i zobaczyliśmy, gdzie mieszkał pisarz zapisujący dla nas te opowiadane od dawna historie.
To była fantastyczna wycieczka w przeszłosć, a nasz trud przełożył się na zdobycie odznaki. Teraz przed nami wypełnienie stosownej dokumentacji i będzie można przypinać pierwszy wakacyjny medal!