Atrakcji mieliśmy wiele
-posiłki pod wiatą, kiełbaski z ogniska
-długi spacer po lesie i krótka przechadzka po leśnejścieżce dydaktycznej
-zabawy sensoryczne
-obserwacja karmienia i pielęgnowania zwierząt kur, kaczek, kóz, owiec
-pogadanka o małych zwierzętach hodowanych w domu (szynszylach, chomikach), gdy burza i deszcz uniemożliwiły nam popołudniowe zajęcia w terenie
Dziękujemy panu Romkowi za kolejne już czwarte wakacyjne spotkanie z przyrodą!