Przedstawienie zaskoczyło nas tym, że scenę i widownię przeniesiono do teatralnego foyer i obudowano wielkim białym namiotem. Namiot “grał” ważną rolę w spektaklu- był oceanem i przestrzenia kosmiczną. Częste były też interakcje zespołu aktorskiego z widzami- dzieci uczyły się języka “wyspiarskiego”, łowiły ryby , badały wielki meteoryt. Oszczędne w środkach wyrazu przedstawienie (grała tylko trójka aktorów, wspomagana delikatnie czarno- białymi animacjami) niosło ważne przesłanie dla dzieci i dorosłych – najważniejszą rzeczą na świecie jest rozmowa- to ona daje poczucie bliskości i bezpieczeństwa oraz możliwość rozwikłania wszystkich najbardziej tajemniczych zagadek świata, rozwija naszą wyobraźnię i poczucie własnej wartości. To było zapewne jedno z najciekawszych przedstawień oglądanych przez przedszkolaki w ostatnich latach.