Przed południem spędziliśmy czas przy grach językowych oraz interesującej karcie pracy wybranej specjalnie dla Stelli przybyłej z Australii. Hitem zajęć ruchowych była kilkakrotnie powtarzana mimo niewielkiej mżawki zabawa “Spirala”, czyli zabawa japońskich dzieci znana niektórym z sobotniego pikniku. A po obiedzie choć za oknem szaro w sali zrobiło się wesoło i kolorowo dzięki wielobarwnym pracom plastycznym – witrażom wykonywanym z listków i kwiatów.