Blog

Niebiescy ogrodnicy

A potem zasiedli do najprzyjemniejszej pracy, czyli suszenia pachnącej lawendy-odrywali kwiatostanu i drobne listki ze zdrewniałych gałązek i rozkładali tak przygotowany materiał do suszenia. A czemu miała służyć ta praca okaże się już w poniedziałek…