Blog

Niebiescy badają własności powietrza

Na stole eksperymentatorskim stały szklanki, świeczki, puste butelki, pojemniki z lodem, duże naczynia z wodą. Pierwsze doświadczenie polegało na nałożeniu balonika na szyjkę pustej butelki i obserwowaniu, co dzieje się z balonikiem wtedy, gdy butelka wkładana jest do pojemnika z gorącą wodą, a za chwilę do naczynia z lodowatą wodą. Okazało się, że na butelce zanurzonej w wodzie gorącej balon sam pompował się, a po zanurzeniu butelki do lodowatej wody, powietrze uchodziło z balonika. Ciocia wyjaśniła, że ogrzane powietrze rozszerza się, a oziębione kurczy i na zmianę ucieka z butelki i napełnia balon, by za chwilę wrócić do butelki z zimnym, skurczonym powietrzem. Drugie doświadczenie to “fontanna” płynu wydobywającego się przez słomkę z butelki zanurzonej w gorącej wodzie. I znowu wytłumaczenie jest proste – w ogrzewanej butelce powietrze rozszerzało się i kolorowa ciecz naciskana przez “rozpychające ” się powietrze uciekała z butelki.

Najbardziej podobał się dzieciom ostatni eksperyment. Na talerzyku z małą ilością wody postawiliśmy świeczkę. Potem przykryliśmy ją szklanką. Świeczka chwilę paliła się, potem zgasła, a woda z talerzyka wdarła się do szklanki. Ze zdumieniem zobaczyliśmy suchy talerzyk na zewnątrz szklanki. Stało się to znowu z powodu oziębienia powietrza w szklance i możliwości wypełnienia wodą miejsca, które wcześniej zajmowało ciepłe powietrze.

A jutro planujemy doświadczenia dotyczące ciśnienia wywieranego przez powietrze.