W dniu wczorajszym, swoje czwarte urodziny obchodził nasz kolega z grupy – Jaś. Po obiedzie wszyscy usiedliśmy do stołu, by odśpiewać głośne STO LAT i kibicować w zdmuchiwaniu czterech świeczek z pięknego kosmicznego tortu przygotowanego przez mamę Jasia. Tort był przepyszny i błyskawicznie zniknął z talerzyków.
Jasiowi życzymy samych słonecznych dni, pełnych uśmiechu i radości.