Każda z grup inaczej zabiera się do tego tematu. Niebiescy wybrali się po prostu na zakupy. Stragany owocowe w okolicy przedszkola były doskonałym miejscem do porównywania (Jakie owoce są najtańsze? Czy tańsze są maliny czy porzeczki?) , dodawania (Ile zapłacimy, gdy kupimy kilogram jabłek i kilogram czereśni?) i odejmowania (Jaką resztę dostaniemy z 10 złotych, gdy kupimy borówki kosztujące 6 złotych?). Nasze rozważania nie były tylko teoretyczne. Naprawdę kupowaliśmy ulubione owoce, obliczaliśmy należność i resztę, którą powinniśmy otrzymać. A potem po zajęciach na matematycznych kartach pracy, zajadaliśmy smaczna i zdrową przekąskę. Na plac zabaw zabraliśmy słonecznik do chrupania. Z placu zabaw przynieśliśmy z kolei wielkie pudło szyszek zebranych w piątek, by zagrać w emocjonującą grę “Kto pierwszy odda swoje szyszki?”
