Pomnik umieszczony przez pałacem Lubomirskich w 2010 roku jest repliką monumentu waszyngtońskiego, a dla nas był okazją do przypomnienia sobie amerykańskich (strona północna) i polskich (strona południowa) lat działalności Naczelnika Insurekcji Kościuszkowskiej. Przyglądaliśmy się więc mundurowi oraz uzbrojeniu kosyniera i amerykańskiego generała, napisom przypominającym słynne bitwy (Saratoga, Racławice), wojskowym akcesoriom – armatom, bębnom, mapom. A po trudach przyswajania wiedzy brykaliśmy na zacienionym placu zabaw do momentu, gdy upływający czas zaczął wzywać nas do powrotu na obiad.
