Blog

“Wietrzyk wieje, słońce świeci, w podchody bawią się dzieci”

Rano pogoda trochę nas postraszyła – potem było tylko lepiej. Wędrówka przez las rozświetlany słońcem – wędrówka w miłym towarzystwie, była prawdziwą przyjemnością dla uczestników podchodów. Grupa pierwsza sprawnie rozkładała zadania, grupa pościgowa rozwiązywała zadania tradycyjne (ułóż bukiet z liści 3 drzew, które widzisz), ale tez zadania zupełnie nowe jak to z ułożeniem wiersza o dzisiejszej pogodzie. Było też całkowicie nowe podejście do popularnego na podchodach zadania – tym razem to rodzice nauczyli dzieci piosenki (był to przebój Dźemu ” Harley mój”). Jednego z zadań (tego z poszukiwaniem cukierków) nie udało się wykonać. Myśleliśmy, że to żart, ale naprawdę w powrotnej drodze wspólnie – ku uciesze wszystkich – odnaleźliśmy paczkę słodyczy. Jednym słowem, każdy znalazł coś dla siebie, co doskonale podsumował Sebastian- Fajnie być na podchodach!