Tym razem powstają wizytówki przyrodnicze. Każdy przedszkolak dwukrotnie układa z liter swe imię (na dużej wizytówce do szuflady w sali i na małej wizytówce do szatni). Potem wsród przygotowanych przyrodniczych skarbów szuka rosliny rozpoczynającej sie taka samą literą jak jego imię. Zosia znalazła złotokap, Stefan surmię, Piotr paproć. Dla Oli przygotowalismy oliwnik, dla Kuby kasztanowiec, dla Antoniego akację. Najtrudniej było z Uljanką, ale na szczęscie w pobliskim ogródku ciocia odnalazła drobne kwiatki ubiorka, które już suszą się pomędzy kartkami książki. Wsród Niebieskich mamy pokaźną grupę imion na “m”, ale też spore zasoby: miłorząb, mahonia, mniszek, mięta, magnolia, modrzew, które pozwoliły nam zrealizować do końca projekt “wizytówki”. Ostatnim etapem przacy było dla przedszkolaków obserwowanie laminowania wizytówek przez Ciocię Anię, a potem dla częsci grupy ekscytująca przeprowadzka z szatni sredniaków, a dla pozostałych dzieci porządki na ubiegłorocznych pólkach i w szufladach. Czekamy już tylko na powrót całej grupy z wakacji i oklejenie wybranych przez nieobecne w tej chwili dzieci swych miejsc.