Nasze przedszkolaki korzystały rzecz jasna z huśtawek, zjeżdżalni i innych zainstalowanych urządzeń, ale prawdziwą atrakcją okazała się rosnąca na placu wierzba płacząca. Dzieci natychmiast ukryły się wśród jej gałęzi i rozpoczęły zabawę “Księga dżungli”. Uzbrojeni w niewidzialne łuki polowali na niewidzialne zwierzęta, rozpalali niewidzialne ogniska, budowali pułapki, przygotowywali posiłek. Jeszcze podczas powrotu do przedszkola trwały rozmowy o tej ekscytującej zabawie.
W drodze powrotnej zajrzeliśmy jeszcze do naszego ogródka , by posadzić gazanie podarowane przez Babcię Kuby i mieczyki, których bulwy zebrane z ogródka jesienią ładnie przetrwały zimę.